Choroba wieńcowa – o krok od zawału?

Choroba wieńcowa – o krok od zawału?
Choroba wieńcowa – to słowo budzi grozę. Dla wielu osób rozpoznanie tej choroby jest jednoznaczne z ryzykiem zawału. Lecz czy tak jest zawsze? Czy choroba wieńcowa nieodłącznie wiąże się z zawałem serca?
/ 16.11.2010 14:04
Choroba wieńcowa – o krok od zawału?

Czym jest choroba wieńcowa?

Choroba naczyń wieńcowych, czyli inaczej choroba niedokrwienna serca jest następstwem przewlekłego niedostatecznego zaopatrzenia komórek mięśnia sercowego w tlen i substancje odżywcze na skutek zamknięcia naczyń wieńcowych bądź znacznego ich zwężenia. W konsekwencji może prowadzić to tzw. dławicy piersiowej niestabilnej (dusznicy bolesnej) oraz zawału serca.

Wszystkiemu winna miażdżyca…

U podłoża choroby wieńcowej leży przede wszystkim miażdżyca. W ścianie naczyń wieńcowych tworzą się tzw. blaszki miażdżycowe, które powodują zwężenie światła naczyń i upośledzenie dopływu krwi do serca. Blaszki miażdżycowe mogą mieć różną morfologię. Najgroźniejsze są tzw. niestabilne, czyli „miękkie” blaszki miażdżycowe, podatnie na rozerwanie lub oderwanie od ściany naczynia. To one najczęściej stanowią materiał zatorowy i prowadzą do całkowitego zatkania światła naczynia. Znacznego stopnia miażdżyca może przebiegać z pełnym zamknięciem światła naczynia poprzez złogi miażdżycowe. Proces ten jest jednak długotrwały i przebiega równocześnie z wytworzeniem krążenia obocznego. Nowo powstałe naczynia są niestety cieńsze i bardziej podatne na zamknięcie czy pęknięcie niż główne naczynia wieńcowe.

Zobacz też: Jakie badania są pomocne w diagnostyce choroby niedokrwiennej serca?

Choroba wieńcowa niejedno ma imię

Gdy mówimy o chorobie wieńcowej tak naprawdę nie mamy na myśli jednej choroby. Jest to zespół jednostek chorobowych na który składają się:

  • dławica piersiowa stabilna,
  • dławica piersiowa niestabilna,
  • dławica naczynioskurczowa (Prinzmetala),
  • zawał serca.

Najczęściej zdarza się stabilna postać choroby wieńcowej. Rozwija się na skutek długotrwającej miażdżycy, która stopniowo zwęża naczynia wieńcowe. Przejawia się sporadycznymi, występującymi w czasie wysiłku fizycznego lub podczas stresu, bólami w klatce piersiowej o charakterze gniotącym lub dławiącym. Często bólowi temu towarzyszy niepokój, duszność i kołatanie serca. Objawy te jednak ustępują szybko po zaprzestaniu wysiłku lub po podjęzykowym podaniu nitrogliceryny.

Jeśli podanie nitrogliceryny nie skutkuje ustąpieniem bólu mówimy o niestabilnej postaci choroby wieńcowej. Ból w tej postaci choroby pojawia się niezależnie od wykonywanego wysiłku fizycznego lub stresu. Często występuje w nocy. W przypadku pojawienia się takich objawów niezbędna jest interwencja lekarza. Kiedyś stan ten nazywano „zawałem zagrażającym”.

W zawale serca ból określany jest przez pacjentów jako „nie do zniesienia”. Trwa bardzo długo i nie ustępuje po podaniu nitrogliceryny. Dolegliwościom bólowym dodatkowo towarzyszy także osłabienie pacjenta, pot oraz poczucie lęku przed śmiercią. Nierzadko ból zawałowy bywa pierwszym bólem wieńcowym u osoby, która do tej pory czuła się zdrowa.

Polecamy: Mam chorobę wieńcową – dlaczego muszę brać tyle leków?

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA